wtorek, 30 lipca 2013

Rozdział Piąty.

                                  Rozdział Piąty.



W biurze Hokage czekały na niego trzy znane twarze i jedna z przeszłości....

Tsunade: Witaj Naruto. Czy wiesz kto to jest?

Tsunade mówiąc to wskazała palcem na parawan za którym widniała sylwetka dziewczyny. Naruto nie widział twarzy tej oto piękności, więc nie mógł nic powiedzieć.

Kakashi: Naruto, witam. Dawno się nie widzieliśmy- Cieszę się, że spełniłeś swoje marzenie.

Oprócz Kakashiego, Tsunade, dziewczyny za parawanem był jeszcze Sasuke.

Sasuke: Naruto, do twojego biura przyszła dziewczyna, powiedziała, że jest starą przyjaciółką z przeszłości. Kojarzysz coś? Niestety nie chce nic mówić, chciała się tylko z tobą spotkać, dlatego tu czekamy.

Naruto: Nie przypominam sobie nikogo...

Dziewczyna za parawanem: Uzumaki Naruto, nie pamiętasz mnie :(((?

Naruto, gdy usłyszał przepiękny, melodyjny głos dziewczyny od razu odzyskał pamięć.

Naruto: Niemożliwe... To naprawdę Ty? Nie wiedziałem, że żyjesz.

Dziewczyna za parawanem: Tak, to ja, Naruto.

W tej chwili dziewczyna wyszła zza parawanu i ukazała się jej piękna sylwetka.

Naruto: Witaj, Sayuleiin.

Sayuleiin : Witaj, Naruto.

Naruto zobaczył jak wyglądem zmieniła się dziewczyna, oj tak... Bardzo się zmieniła.

Naruto: Co Ty tu robisz? 

Sayuleiin: Przyszłam Cie odwiedzić, to, że zostałeś Hokage poszło rozgłosem bardzo daleko stąd. ^---^ Gratulacje, spełniłeś swoje marzenie.

Naruto: Dzieki Sayulei-

Sayuleiin: Mów mi po prostu Sayo. *u*

Naruto: Dobrze, Sayo.

Sayo: Wiem, że masz teraz dużo roboty, ale czy jak skończysz oprowadzisz mnie po wiosce? Tak dawno tu nie byłam.

Naruto nie mógł odmówić jego przyjaciółce, gdyż ona pierwsza zrozumiała go, zaprzyjaźniła się z nim i co najważniejsze.. Uratowała mu życie. Chłopak zawdzięczał dużo dziewczynie i kompletnie zapomniał co miał dzisiaj wieczorem zrobić ( co za cham xD)

Naruto: Jasne, nie ma sprawy. Dzisaj o 8 wieczorem. Może być?

Sayo: Jasne, będę czekać przed budynkiem :>

Czerwono-włosa piękność pożegnała się z resztą i wyszła.

Przepraszam, że taki krótki rozdział, obiecuje, że następny będzie dłuższy! Niestety śpieszę się gdzieś, jeszcze raz przepraszam!

Piszcie komentarze, ponieważ zachęcają mnie do dalszego pisania bloga.


                                                   



 

1 komentarz:

  1. Wyczuwam NaruSayo i to mnie się niepodobuje -.- Naruto, Ty ćwoku ;__; A HINATKA TO CO, JUŻ O NIEJ ZAPOMNIAŁEŚ ?!? XD już nie lubuję tej Sayo =,= Biedna Hinatka :C (chociaż jeszcze o tym nie wie xD) Prawda, krótko, ale przynajmniej szybciutko dodane C: Coraz bardziej mi się podoba i coraz bardziej mnie wciąga *u*
    Pozdrawiam i czekam na 6 C:


    ~Blue Corleone~Fullbuster

    OdpowiedzUsuń